Zgodnie z tradycją chrześcijańską w okresie czterdziestu dni przed Wielkanocą należało powstrzymać się od jedzenia mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Gorliwsi unikali także jedzenia nabiału, białego, słodkiego pieczywa, miodu i słodkich potraw. Post ścisły, dotyczący nie tylko rodzaju, ale i ilości spożywanego pokarmu (jeden duży posiłek bezmięsny i dwa lekkie posiłki postne dziennie), obowiązywał w środę popielcową i Wielki Piątek. W te dni żywiono się głównie kartoflami, chlebem z grubej mąki, postnymi plackami – osuchami, żurem z mąki żytniej, owsianej lub otrąb, świeżą lub suszoną rzepą, pieczoną lub gotowaną na gęsto, gotowaną brukwią lub pasternakiem, kapuścianką i różnymi wodziankami. Tylko w najbogatszych domach jadało się ryby. Według nauk Kościoła, post służył dyscyplinowaniu ciała, kierowaniu myśli ku sprawom duchowym i pokucie. Przestrzeganie postu było świętym obowiązkiem i niewzruszonym obyczajem. Nie należy jednak zapominać, że okres Wielkiego Postu przypadał na przednówku, a zatem w okresie, który – zwłaszcza na wsi – był ciężki do przeżycia, ponieważ trzeba było bardzo oszczędnie i rozważnie gospodarować niewielkimi już zapasami żywności.